Wakacje z niemowlakiem – kiedy?
Do tej pory wszystkie Wasze podróże można było określić jako bardzo aktywne, żeby nie powiedzieć ekstremalne. Kilometry zwiedzania, wielogodzinne wspinaczki, niebezpieczne wyprawy w egzotycznych krajach. Ale wszystko kiedyś się kończy, w to lato czeka Was inny rodzaj adrenaliny – pierwsze rodzinne wakacje. Oto kilka prostych wskazówek, jak zaplanować udaną podróż z niemowlakiem!
Kiedy z dzieckiem na wakacje ?
Jeśli Twoje dziecko urodziło się zdrowe, to zasadniczo już po ukończeniu przez niego 3 miesięcy możesz zabrać go na pierwsze wakacje, wcześniejsza podróż z noworodkiem będzie raczej ryzykowną decyzją. Niemowlę do 7. miesiąca prowadzi dość monotonny tryb życia – sen, jedzenie i zapełnianie pieluchy! Dzięki temu istnieje duża szansa, że prześpi większość podróży, a może nawet całą. Dolna granica ustalona na 3. miesiąc ma jeszcze inne zalety. W tym czasie dziecko z reguły ma już za sobą uciążliwe problemy kolkowe, jest spokojniejsze, nadal mało ruchliwe, a jego organizm silny na tyle, że jest w stanie zaadaptować się do nowych warunków.
Dogodny termin, bezpieczny kierunek na wakacje z dzieckiem
Planując podróż z niemowlakiem, trzeba wziąć pod uwagę dwa ważne czynniki, czyli czas i miejsce. Najlepiej wybrać termin pod koniec sezonu wakacyjnego, dzięki czemu ominiesz zabójcze upały, tłumy turystów i wygórowane ceny. Na pierwsze wakacje z niemowlakiem lepiej wybrać nasz polski Bałtyk lub malownicze Pojezierze Mazurskie. Co przemawia za taką opcją? Przede wszystkim bliskość. Nie da się ukryć, że w podróż z dzieckiem najlepiej wybrać się samochodem. Kilkugodzinna jazda po Polsce będzie bardziej znośna niż kilkunastogodzinne wojaże po Europie, tym bardziej że nasze drogi i autostrady z roku na rok wyglądają coraz lepiej.
Podróż z dzieckiem – pakowanie
Bawią Cię opowieści znajomych, jak to na tygodniowy wyjazd spakowali niemal całe mieszkanie. Nie będzie Ci do śmiechu, gdy sama zaczniesz zapisywać na liście „same najpotrzebniejsze rzeczy”. Choć w sklepach dostępne są specjalne, podróżne wersje podstawowych sprzętów i tak możesz mieć pewność, że bagażnik wypchany będzie po brzegi. Aby jakoś ogarnąć to szaleństwo, zrób dokładną listę i odhaczaj każdą zapakowaną pozycję, w ten sposób stopniowo i metodycznie zapełnisz walizki i niczego nie pominiesz! Bez kilogramów ciuszków, nosidełka czy wózka się nie obejdzie, ale możecie sobie troszkę pomóc, wybierając odpowiedni hotel. Jeśli jest on przystosowany dla rodzin z dziećmi, to na wyposażeniu będzie np. wanienka, łóżeczko i specjalne krzesełko. Standard hotelu ma ogromne znaczenie, liczy się wszak nie tylko wygoda, ale i bezpieczeństwo dziecka!
Wizyta u lekarza
Przed podróżą wybierz się na konsultację do pediatry. Z pewnością zdradzi Ci kilka patentów na przetrwanie jazdy samochodem, a także podpowie, jak zachować się w przypadku nagłych sytuacji takich jak negatywna reakcja dziecka na zmianę otoczenia i klimatu lub zatrucie. Zapewne doradzi także, co spakować do wakacyjnej apteczki. Ze swojej strony musisz pamiętać, aby zabrać książeczkę zdrowia dziecka, rodzinną legitymację ubezpieczeniową oraz numer telefonu do Waszego lekarza.
Bagaż podręczny
To, co zapakowałaś do bagażnika to jedno, zupełnie inną sprawą jest torba pierwszej pomocy. Musisz mieć w niej cały zestaw podstawowych akcesoriów, unikniesz w ten sposób nerwowego przeszukiwania bagażnika na poboczu drogi. Listę artykułów pierwszej potrzeby otwierają pieluchy jednorazowe, zaraz za nimi są: chusteczki nawilżane, woreczki na zużyte pieluchy, pieluszki tetrowe, krem na odparzenia, podkład do przewijania, chusteczki higieniczne oraz ręczniki papierowe. Dobrze mieć butelkę lub termos z przegotowaną wodą, wodę niegazowaną oraz wodę w sprayu, komplet ubranek na zmianę (a najlepiej dwa), kocyk, smoczki, potrzebne akcesoria do karmienia (butelki, podgrzewacz podróżny, mleko modyfikowane, słoiczki z gotowymi daniami, ulubione ciasteczka, łyżeczki, kubki niekapki, śliniaczki), zabawki (grzechotki, gryzaki, przytulanki). To tylko małe sugestie, nie musisz dokładnie ich przestrzegać, zawartość torby musisz skompletować, biorąc pod uwagę wiek dziecka oraz jego osobiste preferencje.
W samochodzie
Samochód na te kilka godzin zamienia się w sypialnię Twojego maluszka, dlatego musicie zadbać o jego czystość. Należy dobrze go wysprzątać, wywietrzyć i oczywiście zrobić przegląd klimatyzacji. Na czas podróży dobrze zrezygnować z odświeżaczy, wymienić płyn do spryskiwaczy na taki o delikatniejszym zapachu i zamontować specjalne osłonki przeciwsłoneczne. Nie zaszkodzi przykryć fotele kocykiem, który ochroni przed niechcianymi plamami. Fotelik należy zamontować pośrodku tylnego siedzenia, wyścielić go pieluszką tetrową lub specjalnym pokrowcem, co zapobiegnie nadmiernemu poceniu się dziecka. Wiele mam układa także zwinięte pieluszki tetrowe po bokach główki maluszka, aby nie opadała ona podczas snu.
W drodze
Połowa sukcesu udanej podróży to wybranie optymalnej godziny wyjazdu. Biorąc pod uwagę warunki drogowe, najlepiej wyjechać w nocy lub tuż nad ranem, ruch jest zdecydowanie mniejszy, a upały nie dają tak w kość. Dla dziecka ta pora także będzie korzystniejsza, nic tak dobrze nie wprowadza w głęboki sen, jak szum silnika i przyjemne kołysanie. Jeśli z jakichś powodów zmuszeni jesteście wyruszyć w środku dnia, musicie rozważnie korzystać z klimatyzacji! Nie chcecie przecież przez cały wyjazd męczyć się z przeziębionym niemowlakiem! Różnica między temperaturą powietrza a tą w samochodzie powinna wynosić nie więcej niż 4st. C, a nawiew nie może być skierowany bezpośrednio na dziecko! Równocześnie nie wolno narazić dziecka na przegrzanie. Można delikatnie schładzać go, spryskując mu włoski, główkę, rączki oraz buzię wodą w sprayu. Podsumowując, dziecka nie można narażać na przegrzanie, wyziębienie oraz na nagłe zmiany temperatury! Przezorna mama ubierze dziecko „na cebulkę”, a także będzie miała pod ręką pieluszkę tetrową lub kocyk, aby w razie konieczności okryć dziecko. Każda dłuższa podróż musi mieć zaplanowane postoje. Mniej więcej co 2 godziny, chyba że dziecko mocno śpi, wtedy nie warto go budzić. Przerwę w jeździe należy dobrze spożytkować – zmienić pieluszkę, przebrać dziecko, a także wywietrzyć samochód. To także czas na karmienie i krótki spacer, a jeśli maluch już raczkuje, daj mu się poruszać na rozłożonym na trawie kocyku. Po takim treningu szybciej zaśnie, gdy znów wyruszycie.
Wakacje z dzieckiem mogą być wspaniałym przeżyciem… pod warunkiem, że odpowiednio się przygotujecie do wyjazdu! Pierwsza podróż z niemowlakiem zawsze jest najgorsza, jako świeżo upieczeni rodzice nie wiecie jeszcze, jak to jest opiekować się takim szkrabem i to bez pomocy, na obcym terenie. Na szczęście każdy następny wyjazd będzie już łatwiejszy. A doświadczenie zdobyte z pierwszym dzieckiem zaowocuje także przy kolejnych potomkach.
Dodaj komentarz