Antykoncepcja po porodzie
Zwykle po trudach związanych z porodem kobieta nie myśli o jak najszybszym zajściu w kolejną ciążę! Chce się nacieszyć noworodkiem i przede wszystkim dać swojemu ciału czas na odpoczynek i regenerację po niezwykle wyczerpujących miesiącach. Jak wygląda antykoncepcja po porodzie? Czy wszystkie metody są bezpieczne? Czy w ogóle można zajść w ciążę, karmiąc piersią?
Kiedy można rozpocząć współżycie po porodzie?
Za optymalny okres wstrzemięźliwości poporodowej uznaje się 6 tygodni (okres połogu), po tym czasie życie seksualne świeżo upieczonej mamy może wrócić do normy. Oczywiście pod warunkiem, że kobieta dobrze się czuje, nie ma żadnych stanów zapalnych w obrębie krocza i macicy, a także nie pojawia się krwawienie z dróg rodnych!
Kiedy po porodzie pojawia się owulacja?
Organizm kobiety potrzebuje trochę czasu, aby w pełni zregenerować siły po porodzie i przygotować się do kolejnej ciąży. U kobiet, które karmią piersią, pierwsza owulacja pojawia się zwykle po 10-12 tygodniach, może jednak nie zostać zauważona, gdyż w wielu przypadkach nie towarzyszy jej krwawienie! Natomiast u mam, które nie karmią piersią, do owulacji dochodzi najczęściej po około 2-6 tygodniach. Równocześnie należy pamiętać, że powrót płodności to kwestia bardzo indywidualna zależna od wielu czynników, mogą na nią wpływać np. predyspozycje genetyczne, stres, dieta.
Antykoncepcja po porodzie – zapytaj lekarza!
Większość metod antykoncepcyjnych można stosować po połogu, czyli po upływie sześciu tygodni od porodu. Jednakże wybór odpowiedniej metody nie powinien być dokonywany bez porozumienia z lekarzem. Na wizycie po porodzie należy omówić z ginekologiem zagadnienia związane z rozpoczęciem współżycia oraz z rekomendowanymi metodami antykoncepcji. Głównym kryterium wyboru jest oczywiście kwestia karmienia piersią, nie mniej istotne jest również to, czy kobieta rodziła siłami natury czy przez cesarskie cięcie. Szybkie zajście w ciążę po cesarce nie jest zalecane, grozi bowiem licznymi komplikacjami. Zwykle lekarze zalecają odczekać przynajmniej 12 miesięcy między porodem a kolejną ciążą. Takiego problemu nie ma w przypadku porodów naturalnych. Oznacza to, że kobiety po cesarce w szczególności powinny zapewnić sobie odpowiednią antykoncepcję!
Antykoncepcja u matek karmiących piersią
Zwykło się uważać, że laktacja to jedna z naturalnych metod antykoncepcji. Nie jest jednak prawdą, że kobieta karmiąca piersią nie może zajść w ciążę! Prolaktyna odpowiadająca za produkcję pokarmu wprawdzie ogranicza wydzielanie estrogenu, jednak nie hamuje go całkowicie! O tzw. niepłodności laktacyjnej można mówić właściwie wyłącznie w okresie pierwszych sześciu miesięcy i tylko w szczególnych przypadkach, gdy spełnione są określone warunki (m.in. dziecko karmione jest wyłącznie pokarmem matki, karmienia są regularne – z przerwami nie dłuższymi niż 6 godzin). Innymi słowy, jeśli kobieta nie chce zachodzić w kolejną ciążę, musi zastosować antykoncepcję, gdyż laktacja nie stanowi skutecznej metody! A oto opcje dla mam karmiących:
- Prezerwatywa
To bodaj najbardziej oczywisty
wybór, jeśli kobieta z jakichkolwiek względów nie chce wprowadzać
terapii hormonalnej.
- Jednoskładnikowe tabletki antykoncepcyjne
Matki karmiące piersią mogą stosować pigułki antykoncepcyjne, pod warunkiem, że są to tabletki jednoskładnikowe! Tzw. minipigułki zawierają tylko progestagen, w ich składzie nie ma estrogenu! Ten rodzaj antykoncepcji można wprowadzić już od 6. tygodnia po porodzie, jednoskładnikowe tabletki hormonalne nie mają wpływu ani na samopoczucie kobiety, ani na zdrowie dziecka i jakość oraz ilość pokarmu. Minusem tej metody jest to, że w celu utrzymania deklarowanej skuteczności tabletki muszą być stosowane codziennie o tej samej porze!
- Wkładka domaciczna
Podobnie jak tabletki z progestagenem wkładkę domaciczną można stosować po sześciu tygodniach od rozwiązania (pod warunkiem, że macica wróciła do poprzedniego stanu). Wkładka stopniowo uwalnia hormon, utrzymując jego poziom na stałym poziomie. Wkładkę zakłada się na okres około 3-5 lat. Oprócz wkładek hormonalnych dostępne są również takie, które nie zawierają hormonów. Miedziana wkładka domaciczna zabezpiecza przez jeszcze dłuższy okres (do 10 lat), mechanicznie utrudniając plemnikom dotarcie do jajowodów.
- Zastrzyk hormonalny
Zastrzyk z progestagenem stosuje się co 3 miesiące, aplikuje się go w pierwszych 5 dniach cyklu. U kobiet karmiących pierwszy zastrzyk można wykonać po 6 tygodniach po porodzie, w przypadku kobiet niekarmiących można go wykonać wcześniej. W odróżnieniu od pozostałych metod antykoncepcji, gdzie po odstawieniu w niedługim czasie można ponownie starać się o dziecko, w przypadku zastrzyku należy odczekać, aż zaaplikowana porcja hormonów przestanie działać, zdarza się, że owulacja pojawia się dopiero po upływie 6 miesięcy.
Antykoncepcja dla kobiet, które nie karmią piersią
W przypadku kobiet, które z różnych względów nie mogły karmić piersią, wybór metod antykoncepcji jest zdecydowanie większy. Oprócz wcześniej wymienionych dochodzi przede wszystkim najpopularniejsza metoda antykoncepcyjna, czyli tabletka dwuskładnikowa. Należy jednak pamiętać, że w celu dobrania odpowiedniego preparatu i dawki należy koniecznie skonsultować się z lekarzem. Podobnie jest w przypadku plastrów antykoncepcyjnych oraz pierścieni dopochwowych.
Antykoncepcja po porodzie to temat często traktowany po macoszemu, jedną z przyczyn jest rozpowszechniany przez lata pogląd, że kobieta karmiąca piersią jest w naturalny sposób chroniona przed kolejną ciążą. W rzeczywistości wygląda to inaczej! Wprawdzie zapłodnienie jest znacząco utrudnione, jednak nadal jest możliwe. Po porodzie zawodne są również metody naturalne bazujące na obserwacji śluzu oraz pomiarze temperatury ciała, laktacja zaburza bowiem cykl! Jeszcze przed rozwiązaniem zaleca się przedyskutować z partnerem dalsze plany rozrodcze. Jeśli kolejną ciążę planujecie szybko, nie ma sensu decydować się na stosowanie antykoncepcji, jeśli zaś z kolejnym dzieckiem chcecie się wstrzymać, warto rozważyć metody ochrony przed zapłodnieniem najlepiej dopasowane do Waszych potrzeb!
Dodaj komentarz