Czym jest hipnoporód?

Strach przed porodem jest całkowicie normalny, w dodatku w większości przypadków uzasadniony. Tak, poród naturalny dla wielu kobiet jest przeżyciem bolesnym, a nawet traumatycznym. Dlatego też tak dużą popularnością cieszą się wszelkie techniki wspomagania porodu i łagodzenia bólu porodowego. Jedną z nich jest hipnoporód! Na czym polega poród pod hipnozą? Czy faktycznie pozwala rodzić bez bólu?

Czym jest hipnoporód?

Nazwa hipnoporód może u niektórych osób wywoływać skojarzenia z szarlatanerią, jednak prawda jest taka, że wykorzystywanie autohipnozy jako techniki łagodzenia bólu porodowego przynosi bardzo dobre efekty i jest coraz częściej praktykowane. Czym jest hipnoporód? Bez zbytniego wchodzenia w szczegóły najłatwiej wytłumaczyć, że hipnoporód polega na tym, iż w trakcie akcji porodowej kobieta samodzielnie wprowadza się w stan głębokiego relaksu. Jak nauczyć się świadomego wchodzenia w stan autohipnozy? Od razu trzeba powiedzieć, że nie jest to łatwe i nie przychodzi samo. Nabycie tej umiejętności wymaga intensywnych treningów. Techniki relaksacji oraz podstawy i narzędzia umożliwiające opanowanie wchodzenia w stan autohipnozy w sytuacjach stresowych można poznać podczas specjalnych kursów.

hipnoporód

To, czym jest hipnoporód, opiera się na jasno sprecyzowanym fundamencie. Po pierwsze na wierze w możliwości organizmu kobiety! Po drugie na szacunku do kobiecego ciała i na przywróceniu kobiecie jej podmiotowości – to ona ma decydować o swoim ciele i kontrolować przebieg porodu. Po trzecie na budowaniu bliskości między rodzicami i mającym się wkrótce urodzić dzieckiem. Po czwarte na ograniczeniu do minimum wszelkich procedur medycznych i unikaniu podawania środków farmakologicznych dzięki stosowaniu autohipnozy (choć nie wyklucza się konieczności ich zastosowania).

Hipnoporód – sposób na poród bez bólu?

Większość kobiet ma mniejsze lub większe obawy przed porodem, niektóre wręcz cierpią na tokofobię, czyli patologiczny lęk przed porodem. Czym jest hipnoporód dla kobiety, która boi się bólu i źle reaguje na stresowe sytuacje? To proste, jest niesamowitym wsparciem! Żyjemy w czasach, kiedy wszystko jest zmedykalizowane, a sam poród częściej przypomina zabieg medyczny. Oczywiście standardy okołoporodowe oraz możliwość skorzystania ze znieczulenia znacząco poprawiły komfort rodzących, jednak nieco przyćmiły to, czym poród powinien być, czyli przeżyciem, w czasie którego pierwsze skrzypce grają pierwotne instynkty.

Zgodnie z filozofią stojącą za hipnoporodem poród powinien przebiegać odruchowo, wszak odpowiada za to tzw. mózg gadzi – najstarsza struktura ludzkiego mózgu. Głęboki relaks uzyskiwany poprzez stan autohipnozy powoduje aktywację pierwotnego instynktu, który przejmuje kontrolę na sytuacją. Kobieta jest w stanie wyłączyć myślenie, nie analizuje tego, co musi zrobić, jej ciało po prostu to robi! Ciało poddaje się naturze, a ta podpowiada mu, jak oddychać, jaką pozycję przyjąć, by ułatwić dziecku przyjście na świat.

Wejście w stan autohipnozy umożliwia wymazanie wszystkich wspomnień poprzednich traum porodowych lub negatywnych wyobrażeń o porodzie. Pozwala na pełen relaks oraz eliminuje stres. Już samo to wystarcza, by znaleźć w sobie pierwotną moc i zaakceptować to, co ma nadejść. Stan głębokiego relaksu daje kobiecie poczucie bezpieczeństwa, jest ona rozluźniona, rośnie wydzielanie endorfin i oksytocyny – naturalnych środków przeciwbólowych i rozluźniających mięśnie. Hipnoporód w sposób holistyczny zajmuje się cudem narodzin, podczas kursu przygotowawczego kobieta zyskuje wiedzę na temat porodu i swojego ciała oraz umiejętności skupienia się na pozytywnych bodźcach, a także uczy się techniki wchodzenia w stan głębokiego relaksu.

Dla kogo hipnoporód?

Hipnoporód to metoda dla każdej rodzącej, choć trzeba wspomnieć, że są pewne medyczne przeciwwskazania jak np. schizofrenia, choroba dwubiegunowa, epilepsja, ciąże zagrożone. Ponadto hipnoporód nie będzie odpowiedni dla kobiet, które nie są otwarte na tego typu „eksperymenty”. Hipnopołożnictwo ma w sobie coś mistycznego i uduchowionego, więc ciężarne, które zawierzają nauce i medycynie, mogą po prostu nie odnaleźć się w hipnoporodowej nomenklaturze. Tu medyczny poród zastąpiony jest naturalnymi narodzinami, negatywnie nacechowane skurcze są falami, zaś podczas narodzin kobieta nie prze, a wydycha maluszka na świat. Choć dla niektórych zmiany w nazewnictwie mogą się wydawać niepotrzebne, tak naprawdę mają bardzo istotną funkcję. Zmieniają one obraz porodu z bolesnego zabiegu na piękne doświadczenie spotkania ze swoim dzieckiem.

Hipnoporód jest rekomendowany w szczególności dla kobiet straumatyzowanych wcześniejszymi porodowymi doświadczeniami, a także dla kobiet, które zmagają się z depresją i nerwicą. Na hipnoporód nie powinny się natomiast decydować kobiety niecierpliwe, leniwe lub zwyczajnie bardzo zapracowane, opanowanie technik oddechowych oraz autohipnozy nie przychodzi od razu, wymaga wielogodzinnych ćwiczeń.

Hipnoporód – dlaczego warto zapisać się na kurs?

Umiejętność samodzielnego wchodzenia w stan autohipnozy jest integralną częścią doświadczenia, jakim jest hipnoporód, jednak by ją zdobyć, istotne jest odpowiednie przygotowanie. Podczas kursów kobieta stopniowo buduje fundamenty, które pozwolą jej na osiągnięcie stanu głębokiej relaksacji i na satysfakcjonujące przeżycie porodu. Najpierw trzeba odrzucić negatywne wyobrażenia o porodzie i przypomnieć sobie, że kobiecy organizm jest w stanie poradzić sobie z narodzinami dziecka, robi to w końcu od tysiącleci. Odnalezienie w sobie wiary i siły sprawczej ułatwi to, by w odpowiednim momencie zdać się całkowicie na instynkt. Ciężarna uczy się na nowo, że poród to naturalna, fizjologiczna czynność, do której jej ciało zostało stworzone, powtarzając zapomniane nauki o anatomii i fizjologii. Podczas zajęć poświęca się dużo czasu na dokładne omówienie, jak przebiega poród, w jaki sposób różne partie ciała w nim uczestniczą, no i oczywiście jaką rolę w tym całym szaleństwie pełnią hormony. Brzmi to trywialnie, ale większość osób boi się tego, co nieznane. Zrozumienie, czym jest poród i jak przebiega, pozwala go oswoić.

Mając odpowiednie przygotowanie, kobiety uczą się wykorzystywać afirmacje, wizualizacje i techniki kotwiczące do osiągania stanu głębokiego relaksu. Afirmacje to po prostu rodzaj pozytywnych sugestii, ich celem jest wyeliminowanie stresu, wzmocnienie pewności siebie oraz utwierdzanie w przekonaniu, że poród przebiegnie dobrze. Najczęściej stosuje się specjalnie nagrane afirmacje, których należy słuchać w trakcie wykonywania monotonnych lub relaksujących czynności. Zamiast gotowych plików audio można także samodzielnie ułożyć afirmację i powtarzać ją w myślach lub na głos.

Wizualizacją nazywa się wyobrażanie określonych miejsc i wydarzeń budzących tylko i wyłącznie przyjemne uczucia, dające poczucie spokoju i bezpieczeństwa. Kobieta w skupieniu przywołując pozytywne skojarzenia, wchodzi w stan odprężenia. Sposobem na osiągnięcie relaksu są także techniki kotwiczące. Polegają one na programowaniu określonych stanów emocjonalnych z wykorzystaniem bodźców – podczas porodu najlepiej sprawdzają się bodźce węchowe, gdyż u rodzącej kobiety zmysł powonienia się wyostrza. Działa to tak, wąchając wybrany zapach, należy sobie wizualizować dobre skojarzenia, dzięki czemu w chwili kryzysu powąchanie tego zapachu skutecznie wprowadzi w stan relaksu.

Hipnoporód – jak oddychać?

Techniki oddechowe oprócz afirmacji i wizualizacji to kolejna umiejętność, której kobieta musi się nauczyć. Ogromna wartość świadomego oddechu jest nie do przecenienia, pomaga się uspokoić lub zmniejszać ból. Jednak hipnoporód największy nacisk kładzie na tzw. J-breathing, czyli oddech w kształcie litery J. Polega on na nabieraniu powietrza przez nos, które następnie kierowane jest w stronę podniebienia, później w dół do brzucha i wydychane jest także przez nos. Jest to rodzaj techniki oddechowej, która powoduje rozluźnienie mięśni. Oznacza to, że pomaga usprawnić poród i eliminuje konieczność nacięcia krocza! Jak już wcześniej zostało powiedziane, hipnoporód nie polega na parciu, a na wydychaniu dziecka i to właśnie „J-breathing” stosuje się w ostatniej fazie porodu.

Czy faktycznie hipnoporód to recepta na rodzenie bez bólu? Choć często tak się go „reklamuje”, to nie do końca tak to wygląda. Każda kobieta ma inny próg wrażliwości na ból, co oznacza, że nie u każdej rodzącej hipnoporód umożliwi bezbolesny przebieg narodzin dziecka, na pewno jednak wyraźnie zmniejszy dyskomfort, pomoże uniknąć porodowej traumy, a przede wszystkim pozwoli na świadome przeżywanie porodu bez strachu i stresu.

Autor: tech.farm. Anna Bawer

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

*


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.